Witam.Do zadowolenia to mi daleko.Krzesła które kupiłem mają porysowane ,uszkodzone w transporcie podłokietniki .Dlaczego?Ponieważ są byle jak zapakowane a właściwie wciśnięte do pudła bez żadnego opakowania ochronnego.Wystarczyłoby dosłownie trochę folii bąbelkowej i podłokietniki krzeseł byłyby w stanie nienaruszonym.I co ? Mam być zadowolony z uszkodzonych,porysowanych krzeseł.Zastanawiam się co z nimi zrobić ?Może podpowiecie mi co mam z nimi zrobić.
Pozdrawiam Antoni Stępień