Na czym polega companion planting?

2017-05-25
Na czym polega companion planting?Companion planting – termin, który nie ma jeszcze w języku polskim swojego odpowiednika, ale który z grubsza można by przetłumaczyć jako „sadzenie towarzyszące” albo nawet „wspólne sadzenie” – jest techniką niezwykle chętnie wykorzystywaną w rolnictwie i ogrodnictwie ekologicznym, szczególnie w jego permakulturowej odmianie. W największym uproszczeniu można powiedzieć, że polega na tym, że dwa lub więcej gatunków roślin sadzi się nieopodal siebie, aby wzajemnie się wspierały. Co oznacza „wzajemne wsparcie” dla roślin? Najróżniejsze rzeczy: niektóre gatunki, posadzone razem, mogą skuteczniej bronić się przed szkodnikami i chorobami, inne szybciej rosną, jeszcze inne poprawiają jakość gleby albo ograniczają rozwój chwastów. Może to działać także w drugą stronę: niektóre rośliny rosną gorzej i słabiej w swoim sąsiedztwie, powinny więc być sadzone jak najdalej od siebie. Gatunki, które dodatnio wpływają na inne rośliny, nazywane są dobrymi towarzyszami, a te, które im szkodzą, to źli towarzysze. Naturalnie, ten sam gatunek może być dobrym towarzyszem dla jednych roślin i złym dla innych.

Jak to działa?

Na pewno zastanawiacie się, jak to się dzieje, że rośliny oddziałują na siebie, czy to pozytywnie, czy negatywnie. To niezwykle interesujący proces – a właściwie szereg procesów! Rośliny mogą między innymi:
  • odstraszać szkodniki. Robią to poprzez wydzielanie z korzeni, liści lub kwiatów substancji chemicznych, które mogą zniechęcić szkodliwe owady czy drobnoustroje;
  • wiązać azot. Rośliny motylkowe (bobowate – czyli m.in. fasola, groch i bób) mają na korzeniach specjalne wypustki, w których mieszkają bakterie Rhizobium, pobierające azot z powietrza i przekształcające go w formę, która jest łatwo przyswajalna dla roślin. Z tak przygotowanych zapasów azotu korzystają nie tylko same rośliny motylkowe, ale także wszyscy ich roślinni sąsiedzi;
  • odciągać uwagę szkodników. To może zabrzmieć dość makiawelicznie, ale roślina, która jest dla szkodników bardziej atrakcyjna niż ta, na której kondycji bardziej nam zależy, może być posadzona nieopodal jako „pułapka” na niepożądane owady czy drobnoustroje;
  • służyć za kamuflaż. Wiele szkodników rozpoznaje swoje źródła pożywienia poprzez zapach albo ogólny kształt rośliny. Dzięki temu można je zmylić, sadząc nieopodal rośliny wydzielające zapachy maskujące woń ich przysmaku. Można nawet posadzić takie „pułapki” pomiędzy roślinami, aby nieco zmienić ich kształt, co utrudni ich zlokalizowanie pasożytom;
  • fizycznie osłaniać inne gatunki. Wyższe rośliny mocniej pnące się ku słońcu mogą służyć za ochronę albo wsparcie dla gatunków niższych, potrzebujących więcej cienia, osłony od wiatru i deszczu albo nawet trejażu w formie sztywnych pędów. W takiej sytuacji można posadzić je razem, bliżej siebie, oszczędzając miejsce i jednocześnie zwiększając plony;
  • przyciągać pożyteczne owady. Część owadów nie jest mile widziana w ogrodzie, ale wiele innych – szczególnie zapylaczy – chcielibyśmy widywać jak najczęściej. Można je zwabić na grządki, sadząc w pobliżu na przykład barwne i wonne kwiaty pełne nektaru albo rośliny zapewniające schronienie.

Bioróżnorodność na pierwszym miejscu

Posiadanie w swoim ogrodzie zróżnicowanych i różnorodnych roślin daje nie tylko zachwycający efekt estetyczny: tworzy także mocniejszy, bardziej odporny na negatywne czynniki ekosystem. Rośliny dają sobie nawzajem bezpieczeństwo, a to zapewnia całości stabilność – a tobie, ogrodnikowi, daje pewność, że całość nie zawali się za sprawą ataku jednego szkodnika albo paru dni gorszej pogody!
Pokaż więcej wpisów z Maj 2017

Polecane

Prawdziwe opinie klientów
4.9 / 5.0 6456 opinii
pixel